Forum Stare Forum Rzeczypospolitej Eskwilińskiej Strona Główna FAQ Użytkownicy Szukaj Grupy Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj Rejestracja
Stare Forum Rzeczypospolitej Eskwilińskiej
nowa strona i forum: www.eskwilinia.tnb.pl
 Teorie filozofii polityki i społeczeństwa a Eskwilinia Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy temat Odpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Adam de Sigmund
Najwyższe władze państwowe



Dołączył: 01 Cze 2009
Posty: 806 Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łódź
PostWysłany: Czw 21:55, 07 Kwi 2011 Powrót do góry

Drodzy Goście, studenci- zapraszam na dzisiejszy odczyt pod tytułem „Renesansowe teorie filozofii polityki i społeczeństwa a Eskwilińska rzeczywistość”.

Na wstępie chciałem wszystkim przybliżyć zagadnienie „renesansowej teorii polityki”. Nie upatruję tu w tym szerokim i ogólnym stwierdzeniu okresu społeczno-politycznych doktryn od okresu wczesnego (to jest Wicino i Pico Della Mirandola), lecz konkretnie- system Machiavellego i Hoobes’a.
Wiem, że za chwilę padnie pytanie- dlaczego akurat oni? Odpowiedź jest zdumiewająco prosta. To tylko moje zdanie, a z perspektywy takiego czasu zasiadania na szczycie władzy, odpowiem – te dwie stare doktryny zostały stopione w jedność i są szkieletem relacji politycznej Eskwilinii. Z tą zasada, że zostały w dużej mierze odwrócone lub znaczne jej doktryny zmienione o 180 stopni. By potwierdzić tę śmiałą tezę, omówmy może szczegółowo aspekty filozofii polityki, której obaj filozofowie przewodzili.
Nicolo Machiavelli uważał, że takie pojęcia jak moralność, etyka czy cnota jest zupełnie pustym i subiektywnym hasłem. Dla niego nie istnieje zbiór powszechnych prawd doskonałych i przykazów, które wszyscy dobrowolnie mogliby respektować. Ponieważ dla tego filozofa ludzie mają na względzie tylko własną karierę i chwałę, próbują przy każdej okazji,, jeśli to możliwe – wyrządzić komuś krzywdę, gdy to daje mu konkretną korzyść. Władza państwowa jest rozumiana na podobnej- pesymistycznej wizji. Pomijając fakt, że nasza władza nad pewnymi rzeczami jest niewielka (jego kwestia Vir, przypadku i siły Losu), to dobre rządy powinny być realizowane przez prawo, a nie siłę. Tu jednakże dochodzimy do problematycznej części. Ten sam myśliciel, wspominając o sile jako „odpychającym środku realizacji polityki”, zamienia postępowanie władz w czysto matematyczną kalkulację zysków i strat. I nie wyklucza tu żadnych norm ani ograniczeń, o ile służyć to będzie dobru Kraju i nade wszystko – utrzymać się przy władzy. O takie rzeczy nie zamierzam oczywiście oskarżać kogokolwiek w Eskiwlinii, gdyż w tym wypadku trzeba przyznać- korzysta się z jego dorobku w sposób nazwałbym „pozytywny”. Cóż to znaczy? Machiavelli utrzymywał, że możliwe jest stosowanie "okrucieństwa i terroru, ale rozsądnie i tylko w miarę potrzeby". Ten frazes został później rozwinięty do nabrzmiałych rozmiarów, gdzie władza „powinna robić wszystko, by się utrzymać na górze”. W grę wchodziły przekupstwa, zabójstwa, autorytarne rządy silnej reki, a etyka podporządkowana była polityce, nie zaś odwrotnie. Eskwilinia inaczej realizuje doktrynę makiawelizmu. Rządy, panujące na archipelagu w przeciwieństwie do wielu innych v - państwowych systemów dziedzicznych ma presję rozliczenia się z obywatelami swoimi „dokonaniami” do następnych wyborów. I nie może w sposób bezprawny utrzymywać się wbrew woli mieszkańców u steru. Wyjątkami są stany nadzwyczajne, ale póki co wystąpiły one tylko jeden raz. W przeciwieństwie do Machiavellego, ci,, którym przystało rządzić nami, nie robią tego z pobudek samego faktu utrzymania się, ale pracy dla Rzeczpospolitej. W przeciwieństwie do twardych i powiedziałbym „betonowych” frakcji wielu krajów członkowskich w OPM, u nas jakkolwiek jakieś stronnictwo stara się zaproponować swój pomysł na RE- jest w stanie porozumieć się, jeśli chodzi o dobro Republiki. Każdy kto chce wzbogacić Eskwilinie i otrzymać tytuły lub urzędy- nie może liczyć na koligacje lub dziedziczność. Liczy się cały szereg cech oraz wyniki. Tylko to jest miernikiem możliwości utrzymania się u władzy. Na koniec podsumowywania Eskwilińskiej wersji makiawelizmu muszę wspomnieć o pewnych odchyleniach, które wielu urzędników, szczególnie na początku istnienia naszej Republiki stosowało. A chodziło o naginanie i interpretowanie przepisów prawa, by zachować spójność Państwową. Takie zachowania- chociaż naganne prawne, nie były jednak wymierzone w obywateli, a brak klasy arystokratycznej wykluczał pobudki otrzymania splendoru i tonięciu w zachwytach nad nadmiernym tytularizmem. Jakkolwiek jest to żywo reguła omawianego filozofa- była stosowana dla dobra Narodu, a nie Władcy.
Drugi z naszych omawianych panów dołożył inne kontekst relacji politycznej. Hobbes uważał, że ludzie z natury są skłonni to popełniania najgorszych czynów i nawzajem sobie zagrażają. Spowodowane jest to brakiem poczucia bezpieczeństwa, chęcią zdobycia chwały oraz rywalizację w negatywnym tego słowa znaczeniu. Umowa społeczna, gwarantująca porządek i wytłumienie tych powodów nie jest jedynym rozwiązaniem. Istotnym, z perspektywy demokracji republikańskiej jest odwrócenie znaczenia tych powodów. Poczucie bezpieczeństwa jest podstawowym dobrem, dla którego wszyscy obywatele zawierają w naszym ustroju pewną umowę społeczną. Nie z zachcianek władców lub wielmożów, a dla harmonii i porządku oraz zwiększenia kolejnej szansy przedłużenia rządów utrzymuje się spokój wewnętrzny oraz ponad wszystko wspólnie różnymi sposobami zwalcza samowolę. Tak naciskana i rozliczna Władza nie ma prawa pozwolić sobie na marnotrawienie dobra Narodowego lub otrzymywanie zbytnich korzyści z pełnionych funkcji, niezależnie od jego pozycji. Bo nie istnieje u nas pojęcie bezprawnego działania i korzystania z przywilejów. Każdy, by utrzymać się władzy musi nie dbać o siebie i wykorzystując różne instrumenty chełpić swoją osobę, a reprezentować stanowisko na którym pracuje i pokazywać wyniki swoich wysiłków. Dziękuję za przybycie i zapraszam do dyskusji.
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy temat Odpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group :: FI Theme
Wszystkie czasy w strefie GMT