Forum Stare Forum Rzeczypospolitej Eskwilińskiej Strona Główna FAQ Użytkownicy Szukaj Grupy Profil Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości Zaloguj Rejestracja
Stare Forum Rzeczypospolitej Eskwilińskiej
nowa strona i forum: www.eskwilinia.tnb.pl
 Debata Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Napisz nowy temat Odpowiedz do tematu
Autor Wiadomość
Jaskoviakus Anonimus
Obywatel



Dołączył: 06 Kwi 2010
Posty: 1216 Przeczytał: 0 tematów

Skąd: skądinąd
PostWysłany: Wto 17:52, 02 Lis 2010 Powrót do góry

Siódmego listopada (w najbliższą niedzielę) rozpocznie się w tym topicu debata pomiędzy kandydatami na urząd Prezydenta RE.


Ostatnio zmieniony przez Jaskoviakus Anonimus dnia Śro 8:09, 03 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Jaskoviakus Anonimus
Obywatel



Dołączył: 06 Kwi 2010
Posty: 1216 Przeczytał: 0 tematów

Skąd: skądinąd
PostWysłany: Nie 9:50, 07 Lis 2010 Powrót do góry

Witam Państwa bardzo serdecznie w najsłynniejszym miejscu na Wyspie - w Cafe pod Minogą! Dziś odbędzie się tu debata pomiędzy dwoma kandydatami na najwyższy urząd w państwie - pomiędzy JE Adamem Zygmunciakiem a donem Sędzią Cheewazzem Khadilem. Witam donów i dziękuję za przybycie.
Wybory odbędą się 14 listopada, a więc już niedługo. Kampania w toku, dziś jej najważniejszy punkt. Obywatele Rzplitej będą mogli przekonać się, kto lepiej będzie sprawował urząd prezydencki. Debata niczego nie ukryje. Drodzy Państwo, rozpocznijmy więc ten spektakl demokracji.
Kandydaci będą dyskutowali na trzy tematy. Będą to:
1. Gospodarka;
2. Polityka zagraniczna;
3. Polityka wewnętrzna.
Na koniec podsumujemy debatę.
Ekscelencjo Prezydencie, proszę zabrać głos na temat eskwilińskiej gospodarki.
Zobacz profil autora
Adam de Sigmund
Najwyższe władze państwowe



Dołączył: 01 Cze 2009
Posty: 806 Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łódź
PostWysłany: Nie 10:45, 07 Lis 2010 Powrót do góry

Dziękuję bardzo. Gospodarka to jedna z tych dziedzin życia naszego mikro-państwa, która jest powinna być jedną z najważniejszych, a mimo postępującego progresu jeśli chodzi o rozbudowę możliwości tegoż systemu nadal chyba słabo rozwinięta. Należy jak sądzę do kwestii Prezydenta by w przyszłej kadencji ponaglał Radę Narodową oraz RR ( w szczególności MG) do tworzenia większych możliwości inwestowania obywateli i zakładania własnych przedsiębiorstw. To właśnie podatki z działalności gospodarczej są ogromną szansą na otrzymanie przez Rząd nowych źródeł finansowych i przeprowadzenie kolejnych inwestycji. Oprócz bolączki dość chaotycznej póki co idei własnej działalności gospodarczej ważne są także kwestie przedsiębiorstw państwowych. Nie chcę być postrzegany za nacjonalistę lub przeciwnika własności prywatnej, ale wg. mnie nie należy prywatyzować tych przedsiębiorstw, które dają zyski rządowi. Inna sprawa jest, gdy dany podmiot gospodarczy przynosi Skarbu Państwa straty. Wtedy oczywiście można rozpocząć licytację i dać szansę przedsiębiorcom prywatnym na przejęcie podmiotu. Wyróżniłbym jednak przedsiębiorstwa o znaczeniu strategicznym dla kraju (z dziedziny energetyki, paliw, zbrojeniowych) które powinny być w rękach państwa ze względu na swój specjalny charakter.
Przyszła kadencja oprócz nacechowania wymuszania rozbudowania opcji gospodarczych (tak jak miało to miejsce z moim wnioskiem o wpisanie różnych rodzajów pojazdów spalinowych w ustawie o obrocie towarowym) powinna także przynieść pierwsze rozstrzygnięcia w sprawie handlu międzynarodowego. Moim zadaniem będzie na tyle elastyczne działanie w polityce zagranicznej, by także oddziaływało to pozytywnie na gospodarkę i by Eskwilinia zaczęła produkować więcej artykułów (co zwiększy zamożność obywateli i eksportować je za granicę.
Ważną sprawą, która ociera się także o politykę wewnętrzną jest także naciska jaki ja, jako Prezydent Rzeczpospolitej wywierał będę na Rząd w kwestii dyscypliny finansowej oraz systematyczne zmniejszenie deficytu budżetowego.
Zobacz profil autora
Cheewazz Khadil
Administracja państwowa



Dołączył: 19 Mar 2010
Posty: 589 Przeczytał: 0 tematów

PostWysłany: Nie 13:45, 07 Lis 2010 Powrót do góry

Cieszę się, iż mój kontrkandydat uważa, iż przyszły Prezydent Eskwilinii, powinien zwrócić uwagę na sferę gospodarki, która rzeczywiście jest bazą na której można i trzeba budować podstawy v-państwowości. Uważam, jednak, iż Prezydent nie powinien stać z batem nad członkami Rady Narodowej i ministrami i jak to określił mój oponent ,,ponaglać” Radę Narodową w pracach nad projektami zwiększającymi efektywność naszej gospodarki. Prezydent powinien inspirować, a nie poganiać. Uważam, iż należy przede wszystkim wymagać od siebie. Dlatego pierwszą moją decyzją po wygraniu wyborów będzie powołanie Rady Prezydenckiej. Będzie to konsylium specjalistów ze wszelkich dziedzin którzy będą prowadzić razem z Prezydentem dyskusje na temat bieżących spraw i pomagać mu przygotowywać projekty nowych ustaw. Wszystko to z pożytkiem dla jakości ustawodawstwa. Koszty powołania tego tworu zastąpiły by obecne wydatki kancelarii prezydenckiej które uważam za niewspółmierne do pożytków płynących z tej instytucji. Zamierzam także zrzec się uposażenia prezydenckiego, gdyż uważam urząd prezydenta za zaszczyt, a jako jeden z głównych przedsiębiorców i najbogatszych Eskwilińczyków stać mnie na utrzymanie się z prywatnych dochodów. Uważam, iż moje doświadczenie w dziedzinie gospodarki przełoży się na rozkwit tej sfery naszej państwowości którą oboje z moim kontrkandydatem uznaliśmy za jedną z najważniejszych sfer życia naszego v-państwa.
Nie zgadzam się, z don Zygmunciakiem, iż należy rozbudować własność państwową. Uważam, iż należy zmienić sytuację jaka panuje obecnie, gdzie większość pieniędzy bitych przez eskiwlińską mennicę spoczywa w skarbcach państwowych. Należy uwolnić kapitał. Dlatego w pełni popieram prywatyzację dokonaną przez don Lupinusa.
Mój oponent, mówi, iż należy zwiększyć zainteresowanie obywateli inwestowaniem kapitału w budowanie nowych firm. Są to słowa powtarzane przez wszystkich, natomiast jakoś nikt powiedział co konkretnego w tym kierunku należałoby uczynić. Osobiście uważam, iż należy zachęcić obywateli do inwestowania wprowadzają powszechny program ,,Pierwszy Biznes”. W ramach tego programu każdy Eskwilińczyk decydujący się na założenie swojej pierwszej firmy otrzymywałby bezzwrotną dotację z budżetu państwa w wysokości 40% wartości inwestycji (przy założeniu, iż wartość tej inwestycji nie przekraczałaby 20 000@) oraz utrzymywałby ulgę podatkową w postaci 2 miesięcy bez płacenia podatku CIT. Zachęcał bym również gubernie i miasta Eskwilińskie do tworzenia specjalnych stref gospodarczych które dodatkowo zachęcałby przedsiębiorców do inwestowania właśnie na tych konkretnych terenach. Myślę, iż należałoby także zachęcić w szczególny sposób przedsiębiorców do inwestowania na terenie Osterii, która jest najbiedniejszych regionem eskwilińskim i wymaga szczególnej opieki.
Co się tyczy handlu międzynarodowego to błędnym założeniem jest czekanie, aż doczekamy się jakiś oficjalnych porozumień międzynarodowych. Trzeba działać agresywnie i ekspansywnie. Wprowadzajmy nasze firmy w obieg handlowy innych państw bez specjalnych umów. Bierzmy przykład z firmy Bob Gasoline która weszła na nasz rynek bez podpisywania umów międzynarodowych. Z drugiej strony należy otworzyć nasz rynek na zagraniczne inwestycje. W końcu każda inwestycja w naszym kraju wzbogaca nas i naszych obywateli. Nie zamykajmy się na innych. Musimy być otwarci. Dzięki temu nie tylko zyska nasza gospodarka, ale także marka naszego państwa stanie się bardziej rozpoznawalna.
Zobacz profil autora
Cheewazz Khadil
Administracja państwowa



Dołączył: 19 Mar 2010
Posty: 589 Przeczytał: 0 tematów

PostWysłany: Nie 14:17, 07 Lis 2010 Powrót do góry

Polityka zagraniczna to drugi filar obok gospodarki na którym wspiera się istnienie v-państwa. Państwo zamknięte na inne, ksenofobiczne, to państwo chylące się ku upadkowi. Dlatego tak istotne jest maksymalnie wykorzystać pozycję jaką udało się Eskwilinii osiągnąć w v-świecie. Wstąpiliśmy do OPM. Podpisaliśmy traktaty uznaniowe z większością liczących się w v-świecie państw. Mimo tych niewątpliwych sukcesów, uważam, iż od pewnego czasu Eskwilinia nie wykonuje zdecydowanych ruchów w sferze polityki zagranicznej. Kwestia traktatu tworzącego Konfederację Łacińską od dłuższego czasu stoi w miejscu. Od czasu mojej zaciekłej dyskusji na temat kształtu jakie ma przybrać ta organizacja która przyniosła wymierne rezultaty zadawalające obie strony nie uczyniono nic by ziścić szlachetną ideę powołania tej organizacji. Jest to z pewnością najważniejsze zadanie polityki zagranicznej Eskwilinii na najbliższy czas. Aby ten cel ziścić należy polepszyć relację między Eskwilinią, a Rotrią, Republiką Francuską i Tyrencją . Niestety nie uda nam się do tego doprowadzić mając za przyjaciela państwo na które te patrzą nieprzychylnie. Wurstlandia swą nieodpowiedzialną polityką zraziła do siebie połowę v-świata. Ich status naszego strategicznego partnera ośmiesza nas na arenie międzynarodowej. Sojusz z nimi miast wzmacniać naszą pozycja, osłabia ją. Wurstlandia jako nasz przyjaciel niczego nam nie ofiarowała, podczas gdy my wspieraliśmy ich we wszelkich ich dążeniach. Dlatego uważam, iż należy jak najszybciej zakończyć tą niefortunną przyjaźń, a przyszłość Eskwilinii budować na solidnych partnerach jakim niewątpliwe jest Tyrencja, a w przyszłości może stać się Republika Francuska i Rotria.
Kolejną słabością Eskwilinii jest jej pozycja w OPM. Pomimo naszego statusu członka stałego nie przedłożyliśmy jeszcze na forum OPM żadnej inicjatywy. Uważam, iż Eskwilinia nie powinna tylko kiwać lub kręcić głową przysłuchując się dyskusją i wielkim planom innych v-państw. To my powinniśmy proponować i inicjować. Zacznijmy od przygotowania przez nas festiwalu o randze międzynarodowej. Jak dotąd niespełniona pozostaje wizja V-światowej Wystawy Expo. Możemy my podołamy temu wyzwaniu?
Musimy też szybciej określać nasze stanowisko w sprawach bieżących. Nie możemy czekać aż sprawy same się rozwiążą. Dobrym przykładem na nieudolność naszej polityki zagranicznej jest ciągły brak jasnego stanowiska Eskwilinii w sprawie Sporu Vaarlandzkiego. I tu ponownie moją receptą na zwiększenie energiczności naszej polityki jest projekt utworzenia Rady Prezydenckiej, która pomagałaby szybko wypracować najlepsze rozwiązania polityczne w bieżących sprawach.
Zobacz profil autora
Adam de Sigmund
Najwyższe władze państwowe



Dołączył: 01 Cze 2009
Posty: 806 Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łódź
PostWysłany: Nie 15:05, 07 Lis 2010 Powrót do góry

Przepraszam dona, ale złamał Don nasze ustalenia wyborcze. Każdy z tematów miał być omawiany dzień po dniu, przy zachowaniu dotychczasowej kolejności wypowiedzi. Dona działanie łamie więc nasze porozumienie wobec debaty i jest dla mnie nietaktowne. Wcześniejszych ustaleń się dotrzymuje. Jutro wypowiem się an drugi temat, zgodnie z założeniami debaty.
Zobacz profil autora
Cheewazz Khadil
Administracja państwowa



Dołączył: 19 Mar 2010
Posty: 589 Przeczytał: 0 tematów

PostWysłany: Nie 21:14, 07 Lis 2010 Powrót do góry

Proszę o wybaczenie, jednak nic mi o tym nie wiadomo. Myślałem, iż debata ma się zakończyć dzisiaj. Najwyraźniej mój sztab wyborczy poczynił pewne ustalenia o których mnie nie poinformował. Tak czy owak nie widzę większego problemu by don wypowiedział się jutro. Myślę, iż i tak to ja miałem zacząć omawiania kwestii polityki zagranicznej jutro (mówię- ,,myślę, gdyż i tego nie jestem pewien, jednak ogólnie przyjęte standardy prowadzenia debaty wskazywałyby, iż tematy są omawiane ze zmiennym pierwszeństwem). Można nawet uznać, iż zyskuje don dzięki temu przewagę, gdyż ma don więcej czasu na wymyślenie dobrej repliki.


Ostatnio zmieniony przez Cheewazz Khadil dnia Nie 21:16, 07 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
Zobacz profil autora
Adam de Sigmund
Najwyższe władze państwowe



Dołączył: 01 Cze 2009
Posty: 806 Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łódź
PostWysłany: Pon 21:18, 08 Lis 2010 Powrót do góry

Może to Dona zaskoczy, ale ja repliki nie zamieram robić, bo mam własny pomysł na prowadzenie polityki zagranicznej. To prawda, zdecydowanie pozytywnym aspektem mojej prezydentury jest otrzymanie miejsca w OPM oraz rozpoczęcie projektu Konfederacji Łacińskiej. Chociaż przynależenie do OPM to duży plus, gdyż można wybić się, pokazać innym, nawiązać pierwsze kontakty, to jednak byłbym sceptyczny czy nawet bardzo duża aktywność na forum tej organizacji coś da. Otóż odpowiem - nie. OPM nadaje się do szukania przyjaciół, może interwencji w spornych sprawach, ale zdecydowana większość projektów którymi się zajmują nie ma większego znaczenia i niczego nie zmienia w v-świecie. Jest to swojego rodzaju Liga Narodów, gdzie i tak jest już mocno jej pozycja nadszarpnięta brakiem zdecydowania władz OPM. Moim zdanie znacznie większy potencjał ma Konfederacja Łacińska, dlatego prace nad nią znacznie przyśpieszyły. grono kilku krajów może skutecznie w kameralnym gronie dyskutować, wspierać się prowadzić wymianę gospodarczą, naukową, doświadczeniową. To powinno być priorytetem. Dlatego chciałbym kontynuować ten zwycięski marsz ku pozyskiwaniu kolejnych sojuszników, którzy - co warto podkreślić będą poważnymi mikronacjami. W tym względzie należy tak jak robiłem to do tej pory - rzetelnie i regularnie weryfikować nasze priorytety, kierunki działań i ich formę. Tu gwarantuję ogromnym doświadczeniem podejmowanie o wiele lepszych decyzji ze względu na znajomości mechanizmów niż mój kontrkandydat.
Zobacz profil autora
Cheewazz Khadil
Administracja państwowa



Dołączył: 19 Mar 2010
Posty: 589 Przeczytał: 0 tematów

PostWysłany: Pon 22:16, 08 Lis 2010 Powrót do góry

Aby nie było więcej niedomówień: Kolejne zagadnienie omawiane będzie jutro,, tak? (tj. we wtorek) Kto powinien jako pierwszy wystąpić ze swoim stanowiskiem ja czy don Zygmunciak? Pytam by nie było potem niepotrzebnych nieporozumień i zarzutów
Zobacz profil autora
Jaskoviakus Anonimus
Obywatel



Dołączył: 06 Kwi 2010
Posty: 1216 Przeczytał: 0 tematów

Skąd: skądinąd
PostWysłany: Wto 8:07, 09 Lis 2010 Powrót do góry

Może niech zacznie Ekscelencja Prezydent.
Zobacz profil autora
Adam de Sigmund
Najwyższe władze państwowe



Dołączył: 01 Cze 2009
Posty: 806 Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łódź
PostWysłany: Wto 22:14, 09 Lis 2010 Powrót do góry

Niech zatem tak będzie, dziękuję Donom.
Prezydent to ważna i specyficzna postać w życiu Eskwilińczyków. Jako najwyższy urzędnik, tak jak robiłem do tej pory powinien prowadzić politykę nastawioną na jak największe zainteresowanie, tłumaczenie i zachęcanie innych do przybycia i gry. Powinien czuć się zobligowany do wsparcia szczególnie początkujących graczy do wdrożenia się w tutejszy klimat i przygotować ich do tego z czym mają do czynienia. Pozwoli to większej liczbie osób aktywnie działać na forum co jest silą napędową całego Kraju. Prezydent kierując się polityką wewnętrzną także w moim przekonaniu powinien zadbać, by na stanowiskach przez niego wybieranych, a bardzo ważnych (sędziowie, Krajowy Komisarz Wyborczy, Ambasadorowie, Wykładowcy) zasiadali ludzie kompetentni oraz by w ogóle chcieli w tych sektorach pracować, gdyż póki co wyniki są nadal niezadowalające, ale to ma związek z niedużą ilością aktywnych obywateli w ogóle. Stanowisko Prezydenta wymagał by, też zachęcał i był impulsem dla Rządu poprzez różnego rodzaju projekty inwestycyjne, szczególnie w najgorzej rozwiniętej Guberni Osteryjskiej. Dodatkowo, co jest chyba oczywiste El Presidente musi stać na straży porządku i zgody oraz ciągłości politycznej, czuwając w trudnych momentach. I taki właśnie będę!
Zobacz profil autora
Cheewazz Khadil
Administracja państwowa



Dołączył: 19 Mar 2010
Posty: 589 Przeczytał: 0 tematów

PostWysłany: Wto 22:56, 09 Lis 2010 Powrót do góry

Muszę zgodzić się z moim oponentem, iż promocja kraju i pozyskiwanie nowych obywateli to ważny aspekt polityki wewnetrznej kraju. Uważam jednak, iż pozyskiwanie obywateli poprzez osobiste zachęcanie każdego z osobna potencjalnego Eskwilińczyka do odwiedzenia forum naszego kraju to sposób mało efektywny. Internet to poważny rynek promocji i należy go odpowiednie wykorzystać. Należy więc przeprowadzić szeroką akcje propagandową w internecie. Aby było to możliwe należy stworzyć Eskwilinii zaplecze informatyczne. Projekt ten rozpocząłem zapraszając do naszego państwa mego dobrego znajomego z internetu don Arathilla, który obecnie pracuje nad budową naszego systemu gospodarczego. Jest to mechanizm nezbędny, jednak po jego ukończeniu myślę, iż kolejnym projektem naszego korpusu informatycznego powinno być stworzenie dobrej strony naszego państwa oraz stworzenie dobrego baneru które moglibyśmy umieścić na popularnych stronach internetowych. Jest to jednak praca ponad siły dla jednego tylko naszego biednego Arathilla. Dlatego planuje wraz z don Wilczyńskim udać się na wydział informatyki Uniwersytetu Łódzkiego by tam rozwiesić plakaty promujące nasze państwo. Uważamy, iż w ten sposób bedziemy mogli pozyskać choć paru informatyków którzy być może zainteresują się pracą dla naszego państwa.
Jednak by promować nasz kraj trzeba najpierw zrobić porządek na własnym podwórku. Zgadzam się, iż należy bardziej zdyscyplinować ooby piastujące ważne stanowiska państwowe. Nie można pozwalać, aby KKW zapominała o przeprowadzeniu wyborów. Choć troska o przeprowadzenie wyborów leży po stronie Prezydenta, tak więc prosze don Zygmunciaka by w pierwszej kolejności wymagał od siebie później od innych. Osobiście postępując w ramach tej dewizy, zamierzam przeprowadzić za mojej prezydentury najwięcej ustaw w historii Eskwilinii. Przy czym za ich ilością będzie szła jakość, jako, iż każdy projekt nim zostanie zgłoszony do Rady Narodowej zostaje solidnie przygotowany przez nowy organ który zamierzam powołać w rach Kacelarii Prezydenckiej- Radę Prezydencką. Zamierzam w szczególności zreformować Konstytucję, naprawiając wszelkie jej niedogodności i błedny nad którymi pracuje od początku mojej prezesury w Sądzie Najwyższym. Zamierzam także wprowadzić ochronę socjalną, którą to nieudolnie próbował wprowadzić mój poprzednik.
Dziękuję za uwagę, proszę by don Joskoviakus określił teraz jasno kto powinien jako pierwszy wygłosić mowę końcową, podsumowującą wystąpienie.
Zobacz profil autora
Jaskoviakus Anonimus
Obywatel



Dołączył: 06 Kwi 2010
Posty: 1216 Przeczytał: 0 tematów

Skąd: skądinąd
PostWysłany: Czw 10:04, 11 Lis 2010 Powrót do góry

Ekscelencjo Prezydencie, bardzo proszę.
Zobacz profil autora
Adam de Sigmund
Najwyższe władze państwowe



Dołączył: 01 Cze 2009
Posty: 806 Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Łódź
PostWysłany: Czw 23:23, 11 Lis 2010 Powrót do góry

Dziękuję, już zabieram głos. Ze sfery gospodarczej moja polityka będzie skupiała się na szukaniu kolejnych rozwiązań rozbudowujących możliwości zarabiania pieniędzy oraz prowadzenia działalności gospodarczej. Jestem zwolennikiem powściągliwej, zaplanowanej prywatyzacji, która ma dać korzyści także Skarbu Państwa. Jestem za jak najszybszym pogłębieniem współpracy międzynarodowej do tego stopnia, który umożliwi wymianę handlową jako nową drogę do bogactwa Eskwilińczyków. także będę zwracał bacznie uwagę na politykę budżetową Rządu, aby dawała korzyści wszystkim i nie zadłużała RE.
W kwestii polityki zagranicznej w oparciu o swoje doświadczenia, postuluję:
- Doprowadzenia do końca kwestii Konfederacji łacińskiej i co z tym jest związane - zaciśniać więzi z kilkom sojusznikami, wzmacniając swoja pozycję na arenie międzynarodowej.
- Prowadzić dalej skuteczna politykę zyskiwania sojuszników i skupianie się na priorytetach współpracy.
Polityka Wewnętrzna El Presidente powinna być wyrazista i zdecydowana. Promocja Eskwilinii oraz instruowanie nowych obywateli by nie wystraszyli się biurokratycznego charakteru dużej części życia w RE, postaram się być inicjatorem wielu ustaw, praw i będę służył radą oraz uwaga do prac wszelkich instytucji jeśli to będzie konieczne. oczywiście co ważne, także nie bez znaczenia jest fakt, że wezmę po raz kolejny wszelką odpowiedzialność za jedność Kraju i jego bezpieczeństwo. Nie zawiodę was Eskwilińczycy!
Zobacz profil autora
Cheewazz Khadil
Administracja państwowa



Dołączył: 19 Mar 2010
Posty: 589 Przeczytał: 0 tematów

PostWysłany: Pią 9:23, 12 Lis 2010 Powrót do góry

Cieszę się don Zygmunciaku, iż w końcu przedstawił don swój program wyborczy, choć dziwi mnie, iż czyni don to dopiero pod koniec kampanii. Dobrze też, iż zrozumiał don, iż to właśnie rozbudowa sektora prywatnego a nie państwowego w gospodarce jest drogą do dobrobytu naszego państwa.
Obywatele, debata ta zamyka okres kampanii wyborczej. Już niedługo nastanie czas ciszy wyborczej a następnie dokonacie państwo wyboru, który zadecyduje o przyszłości Eskwilinii. Nie zamierzam powtarzać tez odnośnie mojej prezydentury które sformułowałem i wielokrotnie powtarzałem w tej debacie i na moich spotkaniach wyborczych.
Uważam, iż Eskwilinia zasługuję na alternatywę. Co się zmieni kiedy w zbliżających się wyborach mój oponent uzyska większość głosów. Nic. Eskwilnia nadal będzie dryfowała w nieznanym nikomu kierunku. Jednak jest alternatywa. Tą alternatywą jest głos na mnie. Głos oddany na mnie to głos oddany na stanowczą i efektywną prezydenturę. To głos na racjonalne, lecz nie radykalne reformy. To głos na Prezydenta który nie boi się ciężko pracować i najwięcej wymaga od siebie.
Dziękuję.
*po tych słowach Cheewazz Khadil podszedł do postaci don Zygmunciaka i wyciągając do niego rękę powiedział cicho zwracając się bezpośrednio do niego* Dziękuje za debat. Był pan wymagającym oponentem.
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:      
Napisz nowy temat Odpowiedz do tematu


 Skocz do:   



Zobacz następny temat
Zobacz poprzedni temat
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group :: FI Theme
Wszystkie czasy w strefie GMT